wtorek, 9 września 2014

Jak mądrze zarobić na Polarod'ach w czasach Instagramu?

Trudno jest nie zauważyć obecnej mody na fotografię instant i powrotu do tradycyjnej fotografii. Być może jest to spowodowane obecną modą na vintage z lekką nutą popularności aplikacji Instagram.

Z mojej strony zainteresowanie polaroidami, wynikło z dość przyziemnej chęci wzbogacenia się, i jak na osobę chronicznie zbierającą i kolekcjonującą ciekawe przedmioty miałem przypadkowo kilkanaście sztuk, zabezpieczonych ładnie w kartonach czekających na swoją chwilę ponownej chwały.
Oczywiście, kiedy moje skromne zapasy się skończyły przystąpiłem szybko do penetrowania pchlich targów i komisów. Jakby nie było, spotkałem tam innych cwaniaków, którzy zwęszyli interes; zazwyczaj były to młode osoby podchodzące do stoiska i krzyczące "POSZUKUJE POLAROIDÓW-DAM 30 ZŁ ZA SZTUKĘ"...tutaj poprzestaję ;)


I popularny serwis aukcyjny zapełnił się Polaroidami z opisem: nie wiem czy działa :)

ILE ZAPŁACIĆ ZA POLAROID'a?

Jeżeli kupujemy z niepewnego źródła (giełda, pchli targ, komis) możemy być na 100% pewni, że nie był testowany i mimo prostej, jak i wytrzymałej konstrukcji, może się zdarzyć niesprawna sztuka. Zazwyczaj uszkodzona przez handlarza innym szmelcem. Taki stan rzeczy jest spowodowany otwartym straganem, na który pada deszcz, czy też przewalaniem się w rzucanych kartonach z innymi artefaktami.


Mój cennik przy zakupie:
10 zł - Każdy polaroid.
20 zł - Niewykazujący fizycznych oznak uszkodzenia(rysy etc).
40-zł - Sztuka z pudełkiem kompletna nie zniszczona.

Moim zdaniem to rozsądne i uczciwe ceny w takich miejscach.

JAK SPRAWDZIĆ CZY POLAROID DZIAŁA?

Po zakupie i ponownej odsprzedaży warto jest sprawdzić czy naszemu polaroidowi nic nie dolega (znacznie podnosi to jego walor cenowy). Tutaj muszę was rozczarować koszt 1 filmu waha się między 40 zł a 80 zł zależnie od modelu jaki posiadamy.
Należy zadać sobie pytanie: jak testować aby nie stracić?

Moja metoda weryfikacji aparatów instant:

1. Wkładam zużyty film, lecz ze sprawną baterią, po zamknięciu zasobnika baterii  mechanizm zacznie pracować. Jeżeli bateria jest dość wytrzymała powinniśmy zrobić "zdjęcie na sucho" co skutkuje ponownym zadziałaniem mechanizmu. Również po naładowaniu się powinna zadziałać lampa. Po takim teście możemy być pewni na 90%  że aparat jest sprawny, co pozwala na mniejsze ryzyko straty przy załadowaniu pełnego filmu.


2. Po pierwszym teście możemy przystąpić do załadowania w pełni wartościowego filmu i oddaniu się przyjemności fotografii błyskawicznej. Jeżeli aparat robi zdjęcia poprawnie, mamy ładny polaroid o wartości kolekcjonerskiej, a jeżeli posiada się do niego oryginalne pudełko to tylko działa na korzyść naszego portfela :))

UWAGA: jeżeli aparat przeszedł 1 jak i 2 test, nie czyścimy go, nie odświeżamy w żaden sposób! osoba zbierająca i kolekcjonująca taki sprzęt sama wie najlepiej jak to zrobić !!!

Pisząc to, jestem świadomy, że zebranie pustych filmów z sprawnymi bateriami może być trudne, a co za tym idzie: kosztowne. Nic bardziej mylnego. Wystarczy mieć pustą zużytą baterię. Wyciągamy jej wnętrzności zostawiając samą obudowę i montujemy w niej połączone baterie AA lub AAA, trzeba się jedynie rozeznać w zapotrzebowaniu na energię aparatu i uzbroić w lutownicę. Poniżej film instruktażowy:


Niektóre modele nie posiadają zasilania w filmie i potrzebują innego źródła zasilania:


Sama obsługa aparatów jest dość prost większość modeli działa praktycznie identycznie, a ich obsługa jest intuicyjna. Po włożeniu zasobnika z filmem usłyszymy dźwięk pracującego mechanizmu.

OBSŁUGA POLAROIDA:


1.Wciśniecie tego przycisku skutkuje zrobieniem zdjęcia
2. Jeżeli lampa się naładowała wciśniecie tego przycisku z 1 skutkuje zdjęciem z lampą 
3.Przesunięcie skutkuje otworzenie miejsca, w którym zlokalizowany jest film.

Jeżeli jesteśmy czegoś niepewni to na Youtube są testy różnych modeli Polaroidów wystarczy pokusić się o wpisanie nazwy modelu w wyszukiwarce,

Mam nadzieje że ten post pomoże komuś i pozdrawiam osoby zajmujące się kolekcjonowaniem aparatów instant na poważnie, bo modeli jest na prawdę mnóstwo!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz